Układy wydechowe produkowanych samochodów wcale nie są tak proste jak mogłoby się wydawać. Niektórzy mogą myśleć, że jedynym zadaniem układu wydechowego jest wydalanie spalin z komory spalania silnika. Takie jest jego główne działanie, ale spaliny zanim trafią do atmosfery muszą zostać odpowiednio oczyszczone. Jest tak ze względu na nowe reformy dotyczące norm emisji spalin do atmosfery. Samochody niestety przyczyniają się poważnego zanieczyszczenia powietrza głównie w miastach. Przez to powstaje smog, który poważnie zagraża nie tylko astmatykom, a także osobom zdrowym. Dlatego właśnie na układach wydechowych montuje się systemy oczyszczania spalin, a są to przede wszystkim filtry DPF i katalizatory.
Filtry cząstek stałych
Obecnie produkowane silniki diesla muszą mieć filtr cząstek stałych zawarty na układzie wydechowym. Jest on niezbędny, ponieważ spaliny tworzone przez silnik diesla są bardzo toksyczne. Głównie chodzi o sadzę, która jest produktem ubocznym spalania w tymże silniku. Sadza ta odkłada się w filtrze cząstek stałych, gdzie pod wpływem wysokiej temperatury jest wypalana. Jeżeli cały ten zabieg przebiega poprawnie, to do atmosfery trafia zaledwie kilka procent trującej sadzy. Niestety w dobie ecodrivingu, spalanie w filtrze DPF może być nieco spowolnione, a to oznacza że filtr może się zapchać. Zapchany filtr to poważny problem, bo serwisy niechętnie dokonują jego wypalania. Oznacza to bardzo wysokie koszty, a wymiana na nowy może zawrócić niejednej osobie w głowie. To dlatego, że cena nowego filtru to jakieś pięć tysięcy złotych.
Reaktory katalityczne
Silniki benzynowe także nie zostały bez żadnego rozwiązania. Na układach wydechowych od dłuższego czasu pojawiają się katalizatory, które mają podobne zadanie do filtrów DPF. Katalizator co prawda nie wypala sadzy, ale oczyszcza spaliny w równie korzystny sposób. Wszystko dzieje się przy pomocy metali szlachetnych, bo to one wchodzą w reakcje z toksycznymi związkami, przez co spaliny zostają oczyszczone. Niestety katalizatory samochodowe również nie należą do lubianych podzespołów samochodu. To ze względu na sporadyczne awarie, które skutkują gwałtownym spadkiem mocy samochodu. Serwis jest dość drogi, przez co kierowcy decydują się na wycięcie katalizatora i zastąpienie go prostą rurką. Co prawda jest to dość rozsądne rozwiązanie, ale niezbyt zgodne z normami emisji spalin.
Dodaj komentarz